publikacja 25.04.2008 11:46
Był celnikiem i miał na imię Lewi. Pewnie nieraz odłożył jakąś lewiznę na boku. Ludzie nie cierpieli takich jak on. Jezus, na przekór wszystkim, widział w nim dar Boga.
Aż tu pewnego dnia zjawił się Rabbi z Nazaretu. Nie zważał na to, że może się „zabrudzić”. – Pójdź za mną – powiedział do Lewiego, gdy ten siedział w swojej komorze celnej. Może właśnie liczył pieniądze? Na pewno nie liczył, że zostanie powołany przez Mesjasza. Słyszał, owszem, o Jezusie i o cudach jakich dokonywał. Wcześniej kilka razy słuchał nauk Jana Chrzciciela. Ale to wszystko. Jego światem rządził pieniądz. A tu taka niespodzianka! Na dodatek Jezus nazwał go – Mateuszem, tzn. darem od Boga. Uszczęśliwiony i nawrócony Mateusz w dowód wdzięczności wyprawił ucztę. I kiedy „pobożni” ludzie się gorszyli, Jezus i uczniowie biesiadowali wespół z celniczą kompanią Mateusza. A aniołowie w niebie z radości im przygrywali. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami w Łk 15,7.
Apostoł Mateusz znany jest przede wszystkim dzięki Ewangelii, którą spisał. Po Wniebowstąpieniu Pana Jezusa przez pewien czas przebywał w Palestynie. Apostołował wśród Żydów. Z myślą o nich pisał Dobrą Nowinę w języku hebrajskim lub aramejskim. Tymi językami posługiwała się ludność Palestyny w czasach Jezusa.
Jednak zachował się tylko grecki przekład. Mateusz w swojej Ewangelii przekazał dużo szczegółów z życia i nauk Jezusa, nie podanych w innych Ewangeliach. Od niego wiemy o mędrcach ze Wschodu, którzy przybyli pokłonić się Dzieciątku. On opowiada o rzezi niewiniątek i ucieczce Świętej Rodziny do Egiptu. Dzięki niemu znamy osiem błogosławieństw z Kazania na Górze (Ewangelista Łukasz podaje tylko cztery) i szereg przypowieści. Mateusz bardzo dobrze znał Święte Pisma. W swej Ewangelii zawarł 21 proroctw i 62 cytaty ze Starego Testamentu.
Po napisaniu Ewangelii odbył kilka podróży apostolskich. Starożytni pisarze wymieniają Etiopię, Pont, Persję, Syrię, Macedonię. Tradycja podaje, że apostoł zginął śmiercią męczeńską, gdzieś na Wschodzie. W X wieku jego ciało przewiezione zostało na tereny obecnych Włoch. Dzisiaj doczesne szczątki apostoła spoczywają w miejscowości Salerno. Mateusz zaczynał jako celnik dbający o interesy cesarstwa i swoje dochody. A jednak w historii zapisał się jako twórca Ewangelii – „dochodu” dla nieba. Przecież karmią się nią wszystkie pokolenia już od 2000 lat.
W ikonografii przedstawia się św. Mateusza jako człowieka w towarzystwie anioła, ponieważ rozpoczyna on swoją Ewangelię od opisu narodzenia Pana Jezusa. ALVISE VIVARINI (1445-1505), ŚWIĘTY MATEUSZ
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.