Jeszcze coś na temat Harry'ego

Grażyna

publikacja 07.02.2008 13:35

Czytanie zmyślonej historii czarodzieja nie kłóci sie z moim sumieniem. Moi rodzice są tego samego zdania.

Wiele starszych osób uważa,że powieści Rowling to samo zło itd. A ja? No cóż. Ostatnio czytałam takie książki jak "Kamienie na szaniec", "Zośka i Parasol", "Pan Tadeusz", wiersze ks. Twardowskiego, wiersze Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej, "Polskę Piastów i Jagiellonów" Jasienicy i historię fizyki...
Jak później wzięłam się za książkę Rowling, to nie mogłam przebrnąć przez te pierwsze rozdziały..

Harry Potter to nie jest książką wysokich lotów, pisana jakby taka guma do żucia, kultura masowa...
ale mi się w zasadzie mimo to podoba. Moim zdaniem jak się książkę stawia na takim miejscu jak być, to ona nic złego nie zrobi... Kiedy oddzielam bajkę od rzeczywistości, a Jezus jest na najważniejszy( nie wiem czy u mnie tak jest, ale staram się, żeby było) to już wszystko jes w porządku.
Czytanie zmyślonej historii czarodzieja nie kłóci sie z moim sumieniem... moich rodziców zdanie jest takie jak moje.
Jest jeszcze zdanie pani, która napisała powieść antymagiczną, bo ona uważa że magia to grzech, wytacza Rowling wojnę o Prawdę.