O ludzkiej Świętej Rodzinie

Krzysztof Błażyca (na podstawie „Christianity Today”)

|

MGN 12/2006

publikacja 16.06.2008 11:22

Kilkunastoletnia Miriam z Nazaretu miała przyjaciół, spotykała się z nimi, bawiła się i nagle pojawił się anioł.

O ludzkiej Świętej Rodzinie Maryję (druga od prawej) zagrała, urodzona w Australii, 16 - letnia Keisha Castle-Hughes. Debiutowała w filmie „Jeździec wielorybów”. Grała też królową Naboo w III części „Gwiezdnych wojen”. ©MMVI NEW LINE PRODUCTIONS, INC. ALL RIGHTS RESERVED. © 2006 WARNER BROS.ENTERTAINMENT INC

„Narodzenie” (The Nativity Story) – tak nazywa się najnowszy film wytwórni New Line Cinema. Tej samej, która wyprodukowała „Władcę Pierścieni”. Scenariusz do „Narodzenia” napisał protestant, Mike Rich. Film o życiu Maryi i Józefa wejdzie na ekrany naszych kin 1 grudnia. W tym samy czasie zobaczą go widzowie w Stanach Zjednoczonych.

Pomysł narodził się w 2004 roku. Mike Rich po przeczytaniu dwóch artykułów, poczuł, że musi zrobić film na ten temat. Wiedział, że to nie będzie łatwe. – Jak przenieść taką historię na duży ekran? – zadawał sobie pytanie. Rok poświęcił na przygotowania. 11 miesięcy studiował temat. Miesiąc zajęło mu pisanie. – Czułem wielką odpowiedzialność. Modliłem się, aby słowa spisywane na papier przyniosły chwałę Bogu – opowiadał.

Twórcy chcieli przedstawić Maryję i Józefa inaczej, niż to miało miejsce dotychczas. Chcieli, by byli „bardziej ludzcy” niż cudowni. Rozmawiali z teologami, z historykami, z księżmi. Powoli odkrywali świat, w którym żyli Józef i Maryja. Poznawali problemy ówczesnych ludzi.

Rich nie wiedział dotąd zbyt wiele o św. Józefie. Zresztą tylko ewangelista Mateusz wspomina o opiekunie Jezusa. A w filmie „Narodzenie” Józef to ważna postać. Nie taka jak w innych filmach, drugoplanowa. – Co czuł wtedy, gdy dowiedział się, że nie jest ojcem dziecka, które nosi Maryja? – zastanawiał się Mike. – Na pewno był człowiekiem honoru. Nie zostawił Maryi. Jest jednym z tych bohaterów, których chwała nie została dostatecznie wyśpiewana.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.