czwartek, 10 stycznia, 2008r.

publikacja 09.01.2008 22:35

Hau, Przyjaciele!
Wywiadówka. To takie coś, na co absolutnie nie można wziąć psa, niestety. Pani poszła na zebranie do szkoły podstawowej, a Pan do gimnazjum. Kuba na angielski, a Paulina z mamą. Jej klasa przygotowała występ dla rodziców. Trochę było mi smutno, gdy zamknęli mnie samego. Śniła mi się wywiadówka, ale nie zapamiętałem żadnego szczegółu. Dlatego dalej nie mam pojęcia, na czym ta sprawa polega. Nie zdążyłem wszystkiego wyśnić, a już Pani z Pauliną wróciły, roześmiane, zadowolone, trochę dumne. Oglądały coś w telewizji, a wtedy ja mogę się przytulać, prosić o głaskanie, drapanie i wszelkie czułości. Potem rócił Pan i nie był tak entuzjastycznie nastawiony do życia, ale ponieważ Kuba wcześniej przyznał się do wszelkich win, wieczór nadal był całkiem miły. Cześć. Tobi.



  • Poprzednie dni:.