Dzień Powolności we Włoszech

PAP/p

publikacja 16.03.2010 10:27


We Włoszech obchodzono w poniedziałek, na ogół w klimacie zabawy, Dzień Powolności. Ustanowiło go przed trzema laty włoskie Stowarzyszenie Sztuki Życia Bez Pośpiechu.

Działacze stowarzyszenia apelowali do rodaków o to, by choć jeden raz w roku zwolnili tempo życia i przestali się spieszyć.

"Poświęćmy ten jeden dzień na to, by się zatrzymać i pomyśleć o wszystkich rzeczach, które nas omijają, gdy pędzimy przez życie" - powiedział szef stowarzyszenia Bruno Contigiani, były wpływowy menedżer i weteran "życia na szybkiej ścieżce".

Jego stowarzyszenie radzi między innymi, by wstawać 5 minut wcześniej i dzięki temu mieć czas na spokojne śniadanie, a stanie w ulicznym korku wykorzystać na rozmowę z kierowcą sąsiedniego samochodu.

W całym kraju zorganizowano imprezy przypominające Włochom o Dniu Powolności. W centrum Mediolanu ochotnicy - "strażnicy powolności" wręczali symboliczne mandaty przechodniom, którzy szli za szybko. W Genui radzono ludziom, by nie pędzili prosto do celu, lecz by przeszli się, wybierając dłuższą drogę. W mieście Caltanissetta przejazd komunikacją był bezpłatny; wszystko po to, by zachęcić kierowców do rezygnacji z samochodu. W Benevento odbył się konkurs poezji haiku, wychwalającej sztukę powolnego życia.