By być bliżej

publikacja 20.09.2023 10:17

Potraficie wyobrazić sobie Mszę Świętą bez ksiąg liturgicznych? Bez mszału albo bez lekcjonarza? To wręcz niemożliwe. Wiecie dlaczego?

By być bliżej Karolina Pawłowska /Foto Gość

Musicie wiedzieć, że obecnie wierni obrządku łacińskiego, czyli my wszyscy, modlą się podczas Mszy, korzystając z odnowionego Mszału Rzymskiego, ogłoszonego przez papieża Pawła VI 3 kwietnia 1969 roku w Konstytucji Apostolskiej Missale Romanum. Wcześniej, i to aż przez 400 lat, zgodnie z uchwałą Soboru Trydenckiego z 1570 roku posługiwano się mszałem papieża Piusa V. Dlaczego doszło do odnowy mszału? Otóż Paweł VI, a wcześniej papież Jan XXIII i uczestnicy zwołanego przez niego Soboru Watykańskiego II (1962–1965) zastanawiali się, co zrobić, by wierni lepiej, tzn. bardziej świadomie i pełniej uczestniczyli w liturgii. Konieczne było dostosowanie tekstów i języka do wymogów współczesnych. Tym należy tłumaczyć fakt, że pozwolono na sprawowanie liturgii w języku ojczystym (dotąd używano tylko łaciny). Nie znaczy to, że język łaciński został całkowicie zakazany.

 

Odnowę Mszału Rzymskiego poprzedziły też m. in: Konstytucja o Liturgii Świętej Sacrosanctum concilium Soboru Watykańskiego II (3 grudnia 1963 r.), która stwierdza że: „teksty i obrzędy należy tak uporządkować, aby jaśniej wyrażały święte tajemnice, których są znakiem”, zaś „porządek Mszy należy tak przerobić, aby wyraźniej uwidocznić właściwe znaczenie i wzajemny stosunek poszczególnych części, a wiernym bardziej ułatwić pobożny i czynny udział”, ponadto chodzi o to, „aby obficiej zastawić dla wiernych stół Słowa Bożego, należy szerzej otworzyć skarbiec biblijny” (por. Konstytucja o Liturgii Świętej, 21, 50, 51). Przy odnowieniu Mszału Rzymskiego, nawet jeśli dla nas to dziś oczywiste, zmianie uległy też modlitwa eucharystyczna, obrzędy Mszy i lekcjonarz mszalny. Wszystko po to, by jeszcze bardziej w wiernych rozbudzić „głód Słowa Bożego”. Papież Paweł VI wyraził nadzieję, że Mszał „zostanie przyjęty przez chrześcijan jako pomoc do okazywania i umacniania wzajemnej jedności” oraz że „przez jego używanie, mimo różnorodności języków, jedna i ta sama modlitwa, milsza niż kadzidło, będzie się wznosiła do Ojca niebieskiego przez naszego Najwyższego Kapłana Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym”. Panowie Ministranci, w waszych parafiach księża prawdopodobnie używają mszału wydanego w 2012 roku. Jest to drugie, poszerzone i uzupełnione wydanie Mszału Rzymskiego dla diecezji polskich z 1986 roku. Najnowsze jest w przygotowaniu. W wersji papierowej powinno być dostępne za 4 lata. Pamiętajcie proszę, że księgi liturgiczne z Mszałem Rzymskim na czele nie są zbiorem przypadkowych tekstów. Wszystko jest tam dobrze przemyślane. Są one wielkim skarbem, przypominają o wierze naszych przodków i bogatej, wielowiekowej tradycji. Ich pierwszym i najważniejszym celem jest przybliżenie nas do Chrystusa – żywego i prawdziwego Boga, który przychodzi do nas w Eucharystii.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.