publikacja 21.01.2021 18:28
W piątej klasie, kiedy uczyła się o zburzeniu Kartaginy, ta historia i to miejsce wydawały się tak odległe... Teraz tam przebywa.
Katedra św. Ludwika na szczycie wzgórza Byrsa została zbudowana na ruinach starożytnej świątyni poświęconej bóstwu uzdrawiania
Krzysztof Błażyca
S iostra Iwona Cholewińska ze zgromadzenia Sióstr Misjo-narek Najświętszej Maryi Panny Królowej Afryki do Kartaginy, dzisiejszego Tunisu – stolicy Tunezji trafiła w 2017 r. Do dziś pamięta opowiadaną w szkole historię sprzed narodzenia Chrystusa o III wojnie punickiej pomiędzy Republiką Rzymską a Kartaginą. Wiosną 146 roku p.n.e. Rzymianie zajęli kartagińskie porty i zrównali z ziemią miasto Byrsa. Obok pozostałych ruin, zwanych Akropolium, wznosi się teraz piękna bazylika wybudowana dzięki prymasowi Afryki, kardynałowi Karolowi Lavigerie, który jest też założycielem misjonarzy i misjonarek Afryki. – W dzieciństwie czytałam o Kartaginie – mówi siostra Iwona. – Nawet nie marzyłam, że kiedyś będę tu żyć.
Od prawej do lewej
Wiedziała, że Tunezja to piękny turystyczny kraj. Palmy, morze, góry, gaje oliwne i pustynia. – To były moje pierwsze wyobrażenia – przyznaje siostra Iwona. – Teraz, jako misjonarka, odkrywam ludzi. Uczę się ich języka i kultury.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.