Spokojne rozmowy, wsparcie, poparcie, zrozumienie między mamą i córką wcale tak często się nie zdarza. Czasami z boku wydaje się, że rówieśnicy mają super mamy, ale to tylko złudzenie. Jesteś w najtrudniejszym okresie dojrzewania, hormony szaleją, prawdziwe tornado najwyższego stopnia i każdy marzy, by w tym ciężkim czasie mama była oparciem. A matki już na ogół zmęczone poprzednimi latami sądzą, że dziecko już samodzielne. Zresztą, przecież o tę samodzielność walczycie. Marzycie chyba o tym, by mama słuchała cierpliwie, nie była innego zdania, w pełni popierała. A to niemożliwe, bo mama też człowiek i też ma swoje problemy, swoje wady i zalety. Często ma za sobą ciężkie doświadczenia i nie potraf się skupić na bólach dojrzewania własnej córki.
Jak masz dogadać się z mamą, jeśli jesteś osobą skrytą i czekasz, by inni się domyślili, że masz poważne problemy?
Ty jesteś skupiona na sobie, mama na sobie i dlatego tak trudno się dogadać. Wejdź w mamy myślenie, w jej położenie i próbuj ją zrozumieć.
Okazuj mamie sympatię, dbaj o drobiazgi, podejmuj próby rozmów Przyjmij do wiadomości, że mama ma inne spojrzenie, że Twoich dylematów może nie rozumieć, że jej się wydaje, że tylko osoba w jej wieku ma kłopoty. Zastanów się, czy  Ty byś ne bagatelizowała problemu malucha.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl