Odpowiedzialność i dojrzałość

publikacja 06.07.2017 16:00

Uczę się bardzo dobrze, lubię szczególnie matematykę, ale potrzebuję przymusu i kontroli. Niestety, nauczycielka matematyki nie sprawdza zadań domowych, więc przestałem je odrabiać. No i już kilka razy wpadłem, bo były z tego kartkówki. Jestem na siebie zły, ale lenistwo zwycięża. 16-latek

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Nauczycielka ma inny system sprawdzania pracy domowej uczniów, więc zmień podejście.

Samodzielna praca, nie pod przymusem, to dowód dojrzałości. Okazało się, że jesteś jeszcze dzieciakiem, że daleko Ci do dojrzałości, do studiowania. Pomyśl, że zachowując się tak dziecinnie, że bez bacika nie pracujesz, nie budujesz fundamentów pod swoją przyszłość. W naukach ścisłych nie można mieć braków. Bo one zawsze w którymś momencie wyjdą na jaw.
Jeśli zmienisz swoje zachowanie, to sam sobie udowodnisz, że stajesz się odpowiedzialny i dojrzały! Oceny są ważne, ale jeszcze ważniejsze jest podejście do nauki. W swojej ulubionej matematyce nie rób żadnych uników. Bo konsekwencje poniesiesz Ty i nie będziesz mógł winić nauczycielki. Ona ma taką metodę jaką ma, ale Ty jesteś mądry, Ty odpowiadasz za swoją wiedzę.
Nie chodzi o oceny, tylko o umiejętności, wiedzę, Twoją przyszłość. No właśnie- Twoja przyszłość w Twoich rękach.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl