Wielkie chęci

publikacja 09.02.2017 16:00

Jestem w pierwszej klasie dobrego liceum. Co tydzień chodzę na dodatkowy angielski i lekcje gitary. Od czasu do czasu spotykam się z koleżankami. Codziennie dużo czasu muszę poświęcać na naukę. Mam tyle ambitnych planów, ale nie potrafię ich zrealizować. Nie czytam tyle, ile bym chciała. Chciałabym więcej ćwiczyć na gitarze, zacząć w końcu regularnie biegać, pomagać bardziej w domu i jeszcze lepiej się uczyć. Mam duże chęci, ale nie wszystko wychodzi tak, jakbym chciała. 16-latka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Najważniejsza jest organizacja pracy, dobre rozłożenie czasu pracy. Uważaj też, byś nie stawiała sobie za dużych wymagań, bo wtedy ciągle będziesz niezadowolona. Spokojnie przeanalizuj swoje dni i pomyśl, jakie zmiany mogłabyś wprowadzić, by znaleźć dodatkowy czas. Np. bywa, że uczniowie zbyt wolno odrabiają zadania. Najczęściej obok jest komputer czy telefon i ciągle tam się zerka. Nie ma sensu zbyt długo siedzieć nad zadaniami. Gdy tylko czujemy znużenie, to np. lepiej wziąć gitarę, pograć, odprężyć się i znowu nauka. Czasami krótka praca fizyczna, czyli pomoc mamie też są świetnym wytchnieniem. Czytanie książek odłóż na wieczór. W ciągu dnia można przy nich stracić zbyt wiele czasu. Ale i tak nic na siłę, bo do czytania dla przyjemności wrócisz, szczególnie podczas ferii i wakacji. A potem całe dorosłe życie. Bieganie zależy od Twojej organizacji. Próbuj dokładnie planować naukę w domu, rozpisuj ją na minuty nawet. Wiele osób tak robi. Nigdy nic nie wychodzi tak, jakbyśmy chcieli i nie należy się tym za bardzo przejmować. Jednak dobra organizacja pracy pomaga.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl