Stoję i milczę

publikacja 22.07.2016 16:00

Nadal często zdarza mi się powiedzieć coś głupiego. Stoję z boku i nie odzywam się, nie spotykam z dziewczynami, bo jestem inna. Nie mam z nimi o czym rozmawiać. Stoję koło nich i milczę, bo nie wiem, co powiedzieć, co by je zainteresowało. Tutaj to ze mną jest problem. No i nie mam żadnej pasji. Nastolatka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Każdemu człowiekowi zdarza się powiedzieć coś głupiego. Nikt nie jest idealny! Przebaczaj sobie i koniec. Absolutnie nie wierzę, że nie masz o czym pogadać z dziewczynami. Zrób dokładne badania tematyki ich rozmów. To nie są żadne naukowe dyskusje. W szkole i poza nią się gada, co ślina na język przyniesie. Jedni mówią mądrzej, inni głupiej, przeskakuje się z tematu na temat i tyle. Możesz podchodzić, przysłuchiwać się, uśmiechać. Nie wierzę, że każda koleżanka ma jakąś wielką pasję. Nie trzeba szukać jakiegoś ważnego tematu do rozmowy. A może zrób na początek coś innego. Podchodź do dziewczyn pytając np. "czy coś siĘ stało, że masz taką zmartwioną minę? Mogę pomóc?" albo "Widzę, że masz świetny humor, podziel się ze mną radością, daj się też ucieszyć" Możesz mieć oczy tak zwane "zgadujące" i nieść pomoc smutnym, pomnażać radość wesołym. Skoro nie chcesz mówić, bo masz wiele obaw, to próbuj słuchać! To bardzo przydatne, bo większość nastolatków jest skupiona na sobie i o sobie chce mówić. A Ty byś wypełniła lukę i mogła słuchać. Wystarczy chęć, skupienie i kilka przygotowanych pytań. Skoro tak bardzo chcesz mieć jakąś pasję, to szukaj czegoś, co Cię wciągnie. Najpierw przeanalizuj pasje rówieśników, ale potem Internet i szukaj czegoś dla siebie.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl