Zakochana w marzeniach

publikacja 04.05.2016 17:00

Zastanawiam się dlaczego co chwila podoba mi się inny chłopak. Raz marzę o tym, chciałabym go poznać, próbuję być tam, gdzie mogę go spotkać, a niedługo marzę o innym, a o poprzednim zapominam. Denerwuje mnie to, że ciągle widzę ,,tego jedynego" w innym chłopaku. Wydaje mi się, że nie potrafię być stała w uczuciach, ale prawdą jest też to, że zazwyczaj żadnego z tych chłopaków nie znam, a chciałabym poznać. Nie wiem czy to dobry pomysł, żeby lekceważyć czy nawet starać się zwalczać uczucia. Nie wiem też czy to zawsze jest dobry pomysł, żeby tak bardzo starać się być tam, gdzie mogę spotkać danego chłopaka. Prawie 16-latka

Iza Paszkowska Iza Paszkowska

Jak każda nastolatka marzysz o dobrym chłopaku, dlatego tego wyobrażonego ideała dostrzegasz w różnych chłopakach, których nie znasz. To zupełnie normalne. Ale powoli, powoli warto zacząć skupiać się na poznawaniu kolegów. Czyli jednak hamuj wyobraźnię,  a poznawaj kolegów tak prosto, jako kolegów. Radzę, by na początku ćwiczyć rozmawianie z chłopakami, na których Ci nie zależy. Od jutra codziennie chociaż jedna odzywka o lekcję, o zadanie, czasami powiedz gratuluję, gdy coś się uda, czasami powiedz, że czegoś współczujesz. Przyjrzyj się uważnie kolegom i zacznij np. niektórych pytać o coś, w czym są dobrzy. Możesz kiedyś upiec jakieś drobne ciasteczka, przynieść do szkoły, częstować grupę, w której będą też koledzy. A może z kilkoma koleżankami zaczniecie głośno mówić, że np. w sobotę jedziecie na rowery, kto chce, niech się dołączy, kiedy indziej niech to będzie piłka. Chodzi o to, by mieć dobrych kolegów. Gdy ich poznasz, ich charaktery, dopiero wtedy można się zauroczyć. Bo inaczej zakochujemy się w kimś, kogo sobie wyobrażamy.  Ale te zmiany wprowadzaj powoli, bo nie dzieje się nic złego.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl