Bez obciachu

|

MGN 03/2016

publikacja 12.05.2016 12:44

W szafie sporo ubrań, ale nie każde jest odpowiednie na wszystkie okazje. Trzymając się kilku zasad, nie popełnimy gafy na żadnej imprezie czy uroczystości.

Bez obciachu rys. Monika Juroszek

 

Szata też zdobi

Zbiór zasad dotyczących ubioru to dress code. Ale dres – jak wiadomo – nie jest najlepszym strojem na każdą okazję :) Świetnie nadaje się na podwórko, bieganie czy wycieczkę w góry, ale do szkoły, a już tym bardziej do kościoła, trzeba pomyśleć o czymś innym. Ubierając się odpowiednio do miejsca, w którym się znajdziemy, czy do wydarzenia, w którym weźmiemy udział, okazujemy szacunek wyjątkowemu miejscu czy ludziom. W szkole zdobywamy wiedzę, do kościoła idziemy na spotkanie z Bogiem, w teatrze będziemy podziwiać czyjąś twórczość, więc właściwym strojem okazujemy szacunek, wdzięczność. Podobnie z imprezami czy urodzinami kolegów i koleżanek. Strojem pokazujemy, że przygotowaliśmy się na zabawę, a nie wpadamy tam przy okazji, jak do galerii handlowej. W góry też nie chodzi się w klapkach, a na plażę w zimowej czapce. Każde miejsce wymaga odpowiedniego stroju. Inaczej ubiera się do pracy górnik, a inaczej urzędnik w banku. Ubrania wcale nie muszą być drogie i z markowymi metkami. Najważniejsze, by były czyste i dobrane do okazji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.