Święta królowa

Adam Śliwa

|

MGN 12/2015

publikacja 15.02.2016 09:14

Piękna, skromna, mądra i święta. Najsłynniejsza polska królowa żyła tylko 25 lat.

M iała 12 lat, gdy na głowę włożono jej koronę. Mimo młodego wieku świetnie radziła sobie w wielkiej polityce, a władcą była lepszym niż niejeden król. Jako jedyna kobieta w historii naszego kraju została koronowana na króla Polski.

Król czy królowa?

Jadwiga królem Polski? Trochę to skomplikowane, ale tylko pozornie. Państwem najczęściej rządzi król, a żona króla jest królową bez władzy w ważnych sprawach. Jadwiga natomiast została koronowana jako samodzielny władca. Była więc królową z władzą króla. Po ślubie z Władysławem Jagiełłą on przejął większość władzy, ale w niektórych sprawach potrzebował podpisu drugiego króla, czyli Jadwigi. Cofnijmy się jednak do roku 1382. Wtedy umiera Ludwik, król Węgier i Polski. Zgodnie z umową, zwaną przywilejem koszyckim, następcą Ludwika na krakowskim tronie może zostać jedna z trzech córek. Najstarsza Katarzyna już wtedy nie żyła, a dwie pozostałe były jeszcze zbyt młode. Przez dwa lata trwały spory, kto ma zasiąść na tronie, a w Polsce trwało bezkrólewie. W końcu do wdowy po Ludwiku, Elżbiety Bośniackiej, przybyło na Węgry poselstwo z Polski, prosząc, by do Krakowa przyjechała najmłodsza z córek, 12-letnia Jadwiga. Królewna była już zaręczona z księciem Wilhelmem Habsburgiem. I tu zaczyna się historia jak z filmu sensacyjnego.

Idealny kandydat

Orszak z Węgier bezpiecznie dotarł do Krakowa i 16 października 1384 roku na polskim tronie zasiadła 12-letnia Jadwiga. Jak na ówczesne czasy była już dobrze wykształcona, ale nie mogła jeszcze rządzić sama. Ster władzy przejęli panowie małopolscy i zaczęli szukać odpowiedniego męża dla królowej. Wilhelm, równie młody jak Jadwiga, nie bardzo im pasował. Potajemnie planowali znaleźć lepszego kandydata. Zainteresowanie skierowali na wschód, do wciąż pogańskiej Litwy. Tam rządził wielki książę Jagiełło, który okazał się kandydatem idealnym.

Trudna decyzja

Roku Pańskiego 1385 do Krakowa zbliża się kolejna karawana. Po strojach widać, że to nie zwykli kupcy, a ktoś bardzo bogaty. Podobno wśród podróżnych rozpoznano ludzi księcia litewskiego. Czyżby Jagiełło miał zostać mężem królowej Jadwigi? Jak to możliwe, skoro Litwa wciąż jest pogańska. Plotki krążą po całym Krakowie. Małżeństwa monarchów to najważniejsze umowy międzynarodowe. Tak zdobywa się sojuszników. A sojusznik – mimo panującego pokoju – potrzebny jest jak nigdy. Na północy Polsce i Litwie zagraża zakon krzyżacki. Litewskie poselstwo nie uszło też uwadze zwolenników księcia Wilhelma, z którym Jadwiga jest zaręczona. Wysyłają więc list, aby książę jak najszybciej przyjechał do Krakowa. Tymczasem polscy możnowładcy dogadali się z Litwinami, stawiając warunki: Jagiełło musi przyjąć chrzest, tak jak i cała Litwa, oraz wypłacić odszkodowanie Wilhelmowi za zerwane zaręczyny. Wszystko wydaje się gotowe, ale Jadwiga nie zgadza się pojąć Jagiełły za męża. Boi się starszego o 25 lat mężczyzny pochodzącego z pogańskiego, dzikiego kraju. Udaje się jednak przekonać królową, że bardziej trzeba myśleć o losach królestwa. Pełna obaw Jadwiga zgadza się ostatecznie z decyzją szlachty.

Władysław i Jadwiga

12 lutego Jagiełło uroczyście wjeżdża na Wawel. Książę okazuje się dobrze wykształconym, eleganckim i dobrym człowiekiem. W kolejnych dniach wraz ze swoją świtą, przyjmuje chrzest i nowe imię: Władysław. Bierze ślub z królową i zostaje królem Polski. Cała okolica świętuje to ważne wydarzenie. Para królewska kierowała dwoma państwami, Polską i Litwą. Każde z nich miało nawet swoją kancelarię. Jadwiga świetnie radziła sobie w kontaktach z innymi mocarzami, jednak najlepiej czuła się na Wawelu. „Była pełna wielkiej szczodrobliwości wobec biednych, wdów, przybyszów i wobec wszelkich nędzarzy i potrzebujących. Nie było w niej lekkomyślności, nie było gniewu (...) pychy, zazdrości lub zawziętości” – pisał o niej Jan Długosz.

Uniwersytet

Za zgoda papieża królowa Jadwiga utworzyła w Krakowie przy Akademii Krakowskiej wydział teologiczny. Nadał on większe znaczenie akademii wśród wyższych uczelni, ale i pomógł w chrystianizacji Litwy. W testamencie królowa przekazała uczelni swoje klejnoty koronacyjne (berło i jabłko) oraz drogie suknie. Jako pierwsza zleciła przetłumaczenie na język polski Księgi Psalmów. Była znana ze swej pobożności i powszechnie uwielbiana przez ludzi. Jednak dopiero w XX wieku została wyniesiona na ołtarze. W Krakowie, podczas szóstej pielgrzymki do ojczyzny, Jan Paweł II ogłosił, że królowa Jadwiga jest świętą i patronką Polski.

Jabłko królewskie

To kula z krzyżem, najczęściej wykonana ze szczerego złota. Obok korony i berła to jeden z trzech najważniejszych atrybutów władzy królewskiej. W starożytnym Rzymie była to kula z miniaturą bogini Nike, przysługiwała tylko cesarzowi. W czasach chrześcijańskich na szczycie jabłka pojawił się krzyż. Kula była symbolem pełni władzy. Król trzymał jabłko zawsze w lewej ręce, tuż przy sercu. Krzyż na szczycie przypominał mu, że rządzi w imieniu Chrystusa. W grobowcu Jadwigi znaleziono insygnia koronacyjne wykonane z drewna lipowego i skóry. Był to powszechny zwyczaj w średniowieczu, ale jako że Jadwiga swoje prawdziwe, drogocenne insygnia przekazała na Akademię Krakowską, te skromne klejnoty nabierają dodatkowego znaczenia

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.