Uczestnicy wyprawy z całym wyposażeniem pędzą z Kokotka na Wyspy Brytyjskie. Niniwa Team, jak nazywa się grupa, co wakacje wsiada na rowery i rusza za granicę… I to wcale nie do sąsiedniego kraju, tylko dużo dużo dalej. Razem jeżdzą od 2007 roku. W sumie byli już w 42 krajach świata i przebyli ponad 36 tys. km. Dotarli między innymi do Jerozolimy, Maroka czy na Syberię. Kręcą mocno – średnio 150 km dziennie.

Jak mówią, „celem fizycznym rowerowej pielgrzymki są Wyspy Brytyjskie i Polacy, którzy z różnych powodów byli zmuszeni wyemigrować, a obecnie nierzadko tęsknią za rodzinami, przyjaciółmi, językiem”. Tegoroczna trasa wiedzie przez Niemcy, Luksemburg, Belgię, Francję, Anglię, Szkocję, Irlandię Północną, Irlandię i Walię.

  Trasa wyprawy Polakom na Wyspach dowiozą na pewno sporą dawkę wiary. Bo, co mocno podkreślają, jeżdżą na wiarę. „Nie organizujemy swoich noclegów, bo nigdy nie wiemy dokąd dojedziemy, a przecież warunki nie zawsze są do przewidzenia. Jeździmy „na wiarę”. Do tej pory nas nie zawiodła” – zaznaczają. O ich zeszłorocznej wyprawie, chyba najbardziej „na wiarę” z dotychczasowych wypraw, bo jechali dosłownie w nieznane, pisaliśmy w „Małym Gościu”. Czytaj TUTAJ.

Warto też zaglądać na stronę Niniwa Team: www.niniwateam.pl i czytać relacje z drogi do Wiekiej Brytanii.