Przy niej nie mam szans

publikacja 15.02.2015 17:00

Od dawna podoba mi się kolega z równoległej klasy. Wykorzystałam pewne zajęcia wspólne dla szkoły i gdy miałam wybrać kolegę z sali, zdecydowałam się na niego. Od tego czasu uważnie mi się przygląda, uśmiecha się, ale niczego jeszcze nie powiedział. Wiem, że sporo psuje tu kuzynka, która uważa się za szkolną piękność, ośmiesza mnie przed nim, gada o mnie głupoty, bo, niestety, ona wie, że mi na nim zależy. Teraz ona go podrywa, kompromituje mnie, gdy on jest blisko. Wiem, że jestem brzydsza od niej, że przy niej nie mam szans. Gimnazjalistka

Gratuluję odwagi. Postąpiłaś bardzo mądrze, że wybrałaś tego kolegę. Zrobiło to na nim wrażenie, ale nie ma odwagi, by coś powiedzieć, zagadać. Bądź cierpliwa. Może będzie okazja, że mu powiesz jak bardzo Cię drażni i męczy Twoja kuzynka? Pamiętaj, że dziewczyna może się odezwać pierwsza, byle nie z wyznaniem, A może na początek jakieś zwyczajne szkolne zapytanie o byle co? Bądź cierpliwa. Natomiast ani trochę cierpliwości nie miej do kuzynki. Możesz jej powiedzieć, by skończyła swoje przedstawienia, niech się zajmie sobą, a nie Tobą. Powiedz ostro, że wkurzają Cię fałszywe dziewczyny, które pewnie są takie z zazdrości. Ona chyba wcale nie uważa Cię za brzydką. Bo gdyby tak było, to by Tomka nie podrywała, a Tobie nie dokuczała. Ona jest o Ciebie zwyczajnie zazdrosna. Takim osobom nie mówi się nigdy o tym, że chłopak się podoba. Bo bywają dziewczyny, które uważają, że wszyscy chłopcy mają być skupieni tylko na nich i niszczą każde rodzące się uczucie. Jeśli nie chcesz być tak ostra dla kuzynki, to po prostu powiedz jej, by się już nie wysilała z dokuczaniem Ci, bo staje się żałosna i śmieszna.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl