30 lat temu zginął ks. Jerzy

Gabriela Szulik

publikacja 19.10.2014 14:40

Dziś mija 30 lat od śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Błogosławiony ks. Jerzy zaliczany jest obok św. Faustyny i św. Jana Pawła II do współczesnych polskich świętych.

30 lat temu zginął ks. Jerzy Ks. Jerzy Popiełuszko w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu odprawia Mszę świętą w intencji ojczyzny. PAP/Wojciech Kryński

To patron troski o wiarę, o godność i wolność człowieka.

Władza komunistyczna nie lubiła księdza Jerzego mimo, że nigdy nie zachęcał ludzi do nienawiści. Mówił tylko prawdę, tylko to, co w Ewangelii. Często powtarzał słowa św. Pawła: „Nie daj się pokonać złu, ale zło dobrem zwyciężaj” /Rz 12, 21/.

Podczas stanu wojennego po pasterce ksiądz Jerzy zabrał zapas opłatków, wsiadł do samochodu i pojechał do żołnierzy grzejących się przy koksownikach. Patrzyli na niego zdziwieni. – Jestem księdzem – mówił łagodnie. – Dzisiaj jest Wigilia. Chcę się z wami przełamać opłatkiem. Zaczęli rozmawiać, niektórzy ukradkiem ocierali łzy, a nawet spowiadali się.

Kiedy funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa godzinami stali na mrozie pod oknami jego mieszkania, nieraz prosił kogoś z domowników: „Weź dzbanek z gorącą kawą i zanieś im, niech się ogrzeją”.

Zamordowali go 19 października 1984 roku. Ksiądz Jerzy Popiełuszko został porwany i brutalnie zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jego zwłoki wrzucono do Wisły z tamy we Włocławku.

Podczas ostatniego nabożeństwa różańcowego kolejny raz prosił ludzi, by zło zwyciężali dobrem. Modlił się: „Obyśmy byli wolni od żądzy odwetu i przemocy”.

W 2010 roku ksiądz Jerzy Popiełuszko został beatyfikowany jako męczennik za wiarę. Miesiąc temu we Francji, po cudzie uzdrowienia z nowotworu za wstawiennictwem ks. Jerzego, rozpoczął się jego proces kanonizacyjny.

 

.