Niezawodne supły

Anna Leszczyńska-Rożek

|

MGN 07/2014

publikacja 26.09.2014 14:41

Nie trzeba pływać statkiem czy żaglówką, by się przekonać, jak często potrzebne są węzły żeglarskie. Podstawowe węzły mogą się przydać podczas biwaków i wakacyjnych wędrówek. Są naprawdę niezawodne :)

Niezawodne supły

Ż eglarze wiedzą, że odpowiedni węzeł trzeba dobrać do sytuacji. Z własnego doświadczenia wiem, że węzły żeglarskie nieraz przydały mi się w życiu codziennym. Odkąd nauczyłam się je wiązać, nie motam bezmyślnie linek czy sznurków i nie spędzam długich godzin na rozplątywaniu dziwacznej gmatwaniny. Węzły żeglarskie prosto się związuje i szybko można je rozwiązać. Wystarczy cierpliwie poćwiczyć, by opanować kilka podstawowych węzłów. Do ćwiczenia potrzebne będą liny. Gdzie je zdobyć? Najlepiej w supermarkecie budowlanym lub z materiałami do wyposażenia wnętrz. Najlepiej wybrać linę średniej grubości. Wystarczy ok. 2 –3 m długości. Ważne, by lina była dość miękka, by nie drapała dłoni i nie rozciągała się. W domu warto zabezpieczyć jej oba końce, by się nie rozplątywały. W sklepach końce przeważnie zlepione są przezroczystą taśmą klejącą. Wystarczy koniec owinąć cieniutką i mocną nitką i lina nie będzie się „pruła”.

Rodzaje węzłów

Ósemka

To bardzo prosty węzeł przypominający cyfrę osiem. Przydaje się przy zabezpieczaniu końcówek lin lub sznurów przed wysunięciem się z jakiegoś uchwytu. Jak go zrobić? Najpierw trzeba z liny utworzyć pętelkę, tak, aby obie liny skrzyżowały się (zdjęcie 1a). Potem z końca liny, który przechodził nad dłuższą liną, formujemy drugą pętelkę, tak, aby koniec tym razem znalazł się pod liną dłuższą. Układ przypomina już cyfrę 8 (zdjęcie 2a). Na koniec końcówkę liny przeciągamy z góry przez pierwszą pętlę (zdjęcie 3a), całość zaciągamy i ósemka gotowa (zdjęcie 4a).

Węzeł płaski

Służy do wiązania dwóch lin podobnej grubości. Dzięki sprytnej konstrukcji nie rozwiązuje się, kiedy ciągniemy za jedną z lin. Jak go zrobić? Zaczynamy tak samo jak sznurowanie sznurowadeł, czyli krzyżujemy dwa końce (zdjęcie 1b). Związujemy po raz drugi końce liny, ale tak, aby z dwóch pętelek, które się utworzą, dwa końce wychodziły pod pętlą, a dwa z drugiej strony nad nią. Skomplikowane? Popatrzcie na obrazki (zdjęcia 2b, 3b, 4b).

Węzeł refowy

Jest bardzo podobny do węzła płaskiego. Tyle tylko, że na jednym końcu liny wiążemy pętlę, która pomaga rozwiązać węzeł jednym pociągnięciem. Jak go zrobić? Najpierw układamy pętlę (zdjęcie 1c). Potem drugi koniec liny wkładamy od spodu do pętli i oplatamy nią, wracając do punktu wyjścia. Na końcu liny tworzymy drugą pętlę – lina czerwono-biała (zdjęcia 2c i 3 c). Pętlę z liny biało-czerwonej przekładamy z powrotem przez pętlę z liny niebieskobiałej i zaciągamy węzeł (zdjęcie 4c).

Węzeł holowniczy

Bardzo przydatny, gdy ktoś potrzebuje pomocy i trzeba go holować. Podobnie jak węzeł refowy, rozwiązuje się go jednym pociągnięciem odpowiedniego końca liny. Węzeł można ćwiczyć na kawałku drewna, przy płocie, czy metalowej rurce na placu zabaw. Jak go zrobić? Koniec liny przeciągnąć pod drewnem (zdjęcie 1d). Krótszy koniec przełożyć nad dłuższym (zdjęcie 2d) i znowu przeciągnąć pod drewnem (zdjęcie 3d). Na końcu liny trzeba zrobić pętelkę i umocować pod liną przechodzącą górą drewna (zdjęcie 4d). Węzeł wygląda niepozornie, ale potrafi utrzymać spory ciężar. Węzeł ratowniczy Potrzebny wszystkim, którzy lubią wodne sporty. Trudność polega na tym że powinno się go wiązać jedną ręką. Druga w tym czasie podtrzymuje linę rzuconą na ratunek. Trzeba go wiązać szybko. Jak go zrobić? Owinąć się liną na wysokości pasa. Jedną ręką podtrzymać linę, drugą złapać jej koniec z niewielkim zapasem (zdjęcie 1e). Następnie nad naprężoną przed nami liną przełożyć koniec i wywinąć do góry tak, by z liny powstała pętla wokół palców (zdjęcia 2e i 3e). Koniec trzymany w ręku owinąć wokół naprężonej liny i szybko przełożyć końcówkę z powrotem do pętli (zdjęcia 4e, 5e). Zaciągnąć węzeł i czekać spokojnie, aż nas wyłowią z wody.

Wycieraczka z lin

Na pokładzie liny nie mogą być pogmatwane. W każdej chwili muszą być gotowe do użycia (zdjęcie 1f). Na żaglówkach, z lin robi się tak zwane buchty. A porządkowanie liny nazywa się buchtowaniem. Chodzi o to, że liny muszą być równo zwinięte w pętle. Tak, by w razie potrzeby można było z nich łatwo skorzystać. Buchty często podwiesza się na elementach żaglówki, tak, by nie pętały się pod nogami (zdjęcie 2f). Na niektórych statkach czy żaglówkach można spotkać linę zwiniętą w słoneczko. Takie ułożenie jest dekoracyjne. a czasem służy jako… wycieraczka przy wchodzeniu na jacht :) (zdjęcie 3f).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.