Lubię pomagać jak Gabryś

Rozmawiał Piotr Sacha

|

MGN 05/2014

publikacja 26.09.2014 14:38

O planie filmowym i planie domowym opowiada Natan Czyżewski grający w filmie Gabriela.

– Gabriel, podobnie jak ja, jest przyjacielski  i lubi pomagać – opowiada o swoim bohaterze Natan Czyżewski  – Gabriel, podobnie jak ja, jest przyjacielski i lubi pomagać – opowiada o swoim bohaterze Natan Czyżewski
VIPHOTO / EAST NEWS

Mały Gość: Ile masz lat?

Natan Czyżewski: Właśnie skończyłem 12.

Grałeś już w kilku polskich serialach. Liczysz swoje role aktorskie?

(po namyśle) Może było ich… dziesięć. Nie…, chyba więcej. No właśnie, nie liczę…

„Gabriela” widziałeś już na pewno kilka razy…

Tak! Film do samego końca jest tajemniczy. Znam finał, ale za każdym razem ta tajemnica mnie wciąga.

Długo uczyłeś się tekstu?

Tekstu było naprawdę sporo. Uczyłem się z panem Bartkiem Turzyńskim, który w filmie grał policjanta. Troszkę potem improwizowaliśmy. Ale staraliśmy się trzymać scenariusza.

Co na to reżyser?

Był raczej otwarty, zależało mu, żeby widzowie dobrze odebrali film. Dlatego pozwalał na drobne zmiany.

Jakie cechy Gabrysia ma Natan? W czym jesteście podobni?

Trudne pytanie… Może w tym, że Gabryś, podobnie jak ja, jest przyjacielski i lubi pomagać.

Gabryś opowiada w filmie, że zawsze był prymusem. Jak to jest u Ciebie?

U mnie nie jest aż tak świetnie. (śmiech) Ale jakoś sobie radzę. Gdy są dni zdjęciowe, nie mogę być w szkole. Staram się nadrabiać wszystkie zaległości.

Czym się interesujesz poza aktorstwem?

Sportem! Startuję w biegach przełajowych. W listopadzie w Lasku Bródnowskim udało mi się zająć nawet pierwsze miejsce w Biegu Niepodległości. Sporo gram też w piłkę nożną. Choć teraz mam na to mniej czasu. Grałem kiedyś w Legii, w Polonezie, w UKS Markus… No i lubię dobre książki. Ostatnio czytałem „Braci Lwie Serce”. Teraz siedzę nad „Chłopcami z placu Broni”. Mam to szczęście, że mam rodzeństwo. Moja sześcioletnia siostra Lila i dziewięcioletni brat Franek też pojawiają się w filmach.

Masz rzadkie imię. Dlaczego rodzice wybrali dla Ciebie imię Natan?

Jeszcze o to nie pytałem. Teraz na pewno to zrobię.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.