4 stycznia

Iwona Szymura

publikacja 05.01.2014 19:28

Przepraszam, że tak dawno nie pisałam... :(

4 stycznia

Przepraszam, że tak dawno nie pisałam. Co prawda w Święta miałam dużo wolnego czasu, jednak starałam się spędzić go z rodziną. Zacznę może od tego, co najbardziej urzekło mnie w całym Bożym Narodzeniu, które przeżyłam. Pasterka – niby zwykła Msza o północy, ale w tym roku, gdy w kościele po raz pierwszy rozbrzmiały dźwięki kolęd, byłam niesamowicie uradowana. Po adwencie tylko czekałam na ten szczęśliwy moment. Moją radość potęgowało także przedstawienie przygotowane przez młodzież naszej parafii, dotyczące nie tyle samych Świąt, co sposobu, w jaki przeżywa je każdy z nas – dziecko, kobieta i mężczyzna.

Sylwester spędziłam wraz z przyjaciółmi. Obejrzałyśmy film, rozmawiałyśmy i śmiałyśmy się. Szkoda, że następnego dnia, drugiego stycznia, musiałam już iść do szkoły. Trochę się stresowałam po tak długiej przerwie, jednak kiedy ujrzałam twarze moich znajomych, od razu poprawił mi się humor.

Życzę szczęśliwego nowego roku!