Czekaj, jeśli Ci zależy

publikacja 10.09.2013 23:14

Kilku chłopaków proponowało mi chodzenie, ale dla mnie to tylko koledzy. Nic mnie do nich nie ciągnie. Mam trochę kłopotów z odmawianiem, bo przecież rozumiem, że im zależy. A mi marzy się znajomy ministrant, który chyba też mnie lubi. Gdy spotkamy się przypadkowo we dwoje jest taki miły, serdeczny, tak świetnie się nam rozmawia. Ale gdy raz zgadaliśmy się internetowo, to był oschły. Potem powiedział, że koledzy weszli na jego konto. Wiem o tym, bo mi pisali głupoty. Zależy mi na nim, ale obawiam się, że to będzie długie czekanie. Czy wypada mu z okazji urodzin wręczyć coś drobnego? 15-latka

Wszystkim starającym się chłopakom mów życzliwie, że serce nie sługa, że lubisz ich, ale nic więcej, że są dla Ciebie kolegami. Oczywiście, to się może u Ciebie w ciągu kilku dni zmienić i wtedy będzie dziwnie. Bo np, odrzucasz któregoś, on się z tym godzi , a Tobie nagle się odmienia, lecz wtedy on już niczego nie chce. Takie jest właśnie dobieranie się ludzi w pary- bardzo skomplikowane. Skoro tak Cię ciągnie do tego ministranta, to jak najbardziej przygotuj mu jakąś niespodziankę urodzinową- niech to będzie tanie, miłe i osobiste. Nie mam pojęcia, co. Ale czasami dziewczyny pieką jakieś śliczne mufinki, coś robią same, nie wiem. Moim zdaniem warto czekać. Moim zdaniem on bardzo ukrywa przed kolegami to, że Cię lubi. A ponieważ oni wchodzą na jego konto, to on jest tam niemiły, oschły. Bo chłopcy strasznie nie lubią, by ktoś obcy wiedział o ich uczuciach. Dlatego on niczego nie zacznie przez jakiś czas, on będzie tylko w bezpośredniej rozmowie bez świadków pokazywał, że Cię lubi. Ale czas szybko płynie i powoli koledzy przestaną tak dziko podchodzić do tego tematu. Jeśli Ci zależy, czekaj. Tamtym wyraźnie powiedz, że są dla Ciebie kolegami i nic więcej.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl