Pocięty problem

publikacja 05.04.2013 19:52

Stanowimy silną i dobrą grupkę przyjaciółek. Niestety, jedna z nas zaczęła się ciąć. Mówi, że to przez rodziców, którzy nie okazują jej uczuć, którzy ją tylko krytykują. Wiemy, że ma ciężej od nas, że w jej domu nie panuje ciepła atmosfera. Ale tłumaczymy, że cięcie nie ma sensu. Już nie wiemy, czy grozić, czy tylko pocieszać. Sytuacja nas przerasta, a ona w imię przyjaźni zabrania o tym mówić dorosłym. Przyjaciółki

Grożenie jej nie ma sensu. Ale zbyt wielkie nadskakiwanie jej też nie. Przede wszystkim powiedzcie jej, że mnóstwo współczesnych nastolatków ma problemy z rodzicami. Niektóre dzieci przeżywają rozwody, pijaństwo, straszne awantury. Każda chora rodzina zadaje wielki ból swoim dzieciom. Ale te dzieci i tak jakoś sobie radzą, bo odporność człowieka jest bardzo duża. Wniosek- rozumiecie, że jest jej ciężko. Podejrzewam, że rodzice koleżanki mają problem z okazywaniem uczuć. To jest bardzo częsta sytuacja. Może ich rodzice też nie okazywali im uczuć, może się im wydaje, że trzeba być surowym, a może życie przynosi im tyle kłopotów, że sobie nie radzą. Mówcie jej, że stanowicie dobrą paczkę silnych psychicznie dziewczyn. Zależy Wam na każdej, każdą lubicie. Dlatego bardzo martwi Was jej zachowanie i jest Wam przykro, że nie docenia skarbu przyjaźni. Mnóstwo nastolatków ma problemy z rówieśnikami, wielu czuje się samotnych. A ona ma Was. Przyjaźń to wielki skarb, szczególnie w czasach, gdy rodzina
zawodzi. Powiedzcie jej raz, że cięcie to bardzo niemądry sposób na rozładowanie tak zwanego bólu istnienia. Bo ten ból trudno nazwać, a gdy ktoś się zrani, to czuje prawdziwy ból i na nim się skupia. Ale ulga jest tylko na bardzo małą chwilkę. Skłonność do cięcia mają też te osoby, które słuchają krytyki rodziców, zgadzają się z nią i same sobie zadają kary w postaci cięcia. Jeśli więc przyjaciółka jest zła na ojca, to niech nie zadaje sobie kary, bo to tak, jakby przyznawała ojcu rację. Właśnie na złość sytuacji rodzinnej niech poczuje swoją wielką wartość, niech bardzo dba o swój rozwój, o naukę, by szybko była samodzielna i zaczęła piękne życie według własnego pomysłu. Powiedzcie jej nawet, że dzięki trudnej sytuacji w domu będzie bardziej odporna na stresy i kłopoty, że będzie bardziej samodzielna. Cięcie jest zawsze aktem rozpaczy. Przyjaciółka ma wrażenie, że jest w sytuacji bez wyjścia. Powiedzcie jej, że jest wyjście, bo jest zdrowa, młoda, mądra i przed nią całe życie. Poradzi sobie bez wsparcia rodziców, bo wielu tak ma.
Jeśli przyjaciółka nie skończy z cięciem, to trzeba zawiadomić dorosłych. Same zdecydujcie, czy poprosicie o pomoc kogoś z Waszych rodziców, wychowawczynię, pedagoga lub psychologa.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl