Za spokojny?

publikacja 08.02.2013 21:49

Jestem spokojny i tym bardzo różnię się od rówieśników, chłopaków nerwowych, ruchliwych i hałaśliwych. Z rodziną sporo się śmieję, dobrze czuję się w domu. W szkole nieco gorzej, bo nie mam tych gadżetów co koledzy, którzy tylko na ten temat rozmawiają Nauczyciele ciągle podkreślają, że jestem za spokojny, ale ja po prostu taki jestem. Szóstoklasista

Nie przejmuj się nauczycielskim gadaniem, że jesteś za spokojny. Jesteś taki, jaki jesteś. Prawdziwy jesteś przecież w domu, wśród swoich. Jestem przekonana, że na wyższych etapach nauki sytuacja się zmieni tak, jak marzysz. Teraz spróbuj po prostu więcej się uśmiechać i rozmawiać na przerwach, może z tymi, którzy nie są aż tak hałaśliwi. Przygotuj sobie w głowie 3 obrazy- śmiesznego wydarzenia, pięknego miejsca i bardzo miłej osoby. Wchodź do szkoły, do klasy z tymi obrazami w głowie,
Przywołuj je wiele razy jak pogotowie ratunkowe. To ćwiczenie powoduje, że ma się inny wyraz twarzy, bardziej wyluzowany. Pomyśl też, czy byś czasami komuś czegoś nie wyjaśnił, jeśli chodzi o naukę. Tak robił Karol Wojtyła, gdy był uczniem. Ty utrwalisz materiał, będziesz coraz bardziej lubiany, a koledzy poprawią oceny.

 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl