Absolutnie nie chowaj się w kąt i nie pozwól robić z siebie ofiary. Uwierz w siebie. Jesteś wartościową dziewczyną. Nie rozczulaj się nad sobą, tylko uwierz, że dasz radę bez pomocy ojca. Poznałam wiele dzieci i młodzieży z tym samym problemem. Różnica taka, że się dobrze uczyły, były lubiane, wesołe, a na ojca raczej się wściekały.
Podejdź do lustra i przyjrzyj się uważnie swoim minom. Zobacz, jak wyglądasz, gdy się uśmiechasz a jak gdy jesteś ponura, smutna. Pilnuj, byś każdego dnia wchodziła do szkoły lekko uśmiechnięta, zawsze poszukaj powodu do zadowolenia, nikogo się nie bój. Bardzo dbaj o swój wygląd, czyli o ładnie uczesane i umyte włosy, paznokcie. Nie musisz mieć wcale markowych ubrań. Zawsze pod koniec sezonu są przeceny. Czasami do koszulki można przyszyć ciekawe koraliki, śmieszne guziki. To nie Twoja wina, że z ojcem jest tak jak jest. Nigdy się tego nie wstydź. To nie Ty pijesz. Gdyby ktoś Ci coś kiedyś powiedział, to zapytaj, jaka jest jego zasługa w tym, że ma zdrowego ojca.
Bardzo dbaj o to, byś wyrosła na mądrą i zaradną dziewczynę. W nowym roku szkolnym skup się na nauce, poproś wychowawczynię o pomoc, bo to ważne,  byś szybko była samodzielna. Córka alkoholika nie musi być wcale cały czas smutna. Gdy wychodzisz z domu wyrzucaj z głowy to, co się tam dzieje. Jak każdy człowiek masz prawo do śmiechu, do żartów. To ważne dla zdrowia. Podchodź do koleżanek, słuchaj, o czym mówią, nie chowaj się w kącie. Jeśli to będzie za trudne, poproś o pomoc szkolnego pedagoga. Ciesz się z każdego drobiazgu, naucz się znajdywać drobne powody do śmiechu i do radości. Tak się skupiłaś na ojcu, że zapomniałaś o swoim życiu. Zapytaj szkolnego pedagoga, czy w okolicy odbywają się spotkania grupy aa i ich rodzin.
                                                                     

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl