15 gramów muzyki

Krzysztof Kwaśniewicz

|

MGN 09/2003

publikacja 10.04.2012 19:56

42 milimetry średnicy. 10 milimetrów wysokości. I pełen muzyki. Jakieś 40 piosenek. To najnowszy odtwarzacz MP3 firmy Eratech.

15 gramów muzyki fot. Eratech

Zupełnie normalny odtwarzacz. 128 MB pamięci. Wyjście USB i słuchawkowe. I do zasilania. I tyle. Tylko że to wszystko upchnięte jest w krążku, który rozmiarem jako żywo przypomina monetę. Dość dużą, dodajmy dla porządku, lecz jednak monetę. By nie być gołosłownym: zdjęcie jest rozmiarów rzeczywistych. Tak samo jak spinacz obok. Sprawdźcie sami! EMP-Z to produkt dwóch firm: Station Z i Eratech Co. Jest w tej chwili najmniejszym urządzeniem pozwalającym na słuchanie muzyki zapisanej w formacie MP3. By osiągnąć jak najmniejszy rozmiar i wagę, zrezygnowano z możliwości nagrywania; pliki pobierać można tylko z komputera. Oprócz tego połączono port USB z wtyczką słuchawek - w ten sposób masa całego zestawu spadła jeszcze o kilka gramów.

Bateria urządzenia ładowana jest przez port USB; zapotrzebowanie na energię odtwarzacza jest bardzo niewielkie. Skoro już mowa o energii. Producent urządzenia zapewnia, że bez baterii EMP-Z jest o ponad połowę lżejszy od najmniejszych modeli dostępnych na rynku. Oczywiście stan taki nie potrwa zbyt długo. System kompresji - MPEG 1/2 layer 3 pozwala zmieścić piosenkę w 2-3 megabajtach pamięci. Jakość nie zachwyci profesjonalisty, ale o zwykłej rozrywki w zupełności wystarczy.

Bardziej zaawansowani użytkownicy mogą przygotować w domu tzw. teksty pomocnicze i podczas hm... hm...  i lekcji odsłuchiwać. Metoda skuteczna, jednak należy  mieć  świadomość, że całkowicie nieuczciwa. I na dłuższą metę nie wydajna; w końcu to tylko 128 MB, więc zmieści się około 4 godzin mówienia. Odtwarzacz dogada się z każdym komputerem wyposażonym w Windows 98 lub lepszy. Maki muszą mieć system w wersji co najmniej 9. Na razie nic nie wiadomo o współpracy z palmtopa-mi i innymi urządzeniami. Masowa produkcja rusza na początku września. Wtedy też można zacząć szukać EMP-Z w sklepach. Najpierw w Korei. W Europie dopiero za jakiś czas.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

TAGI: