Legendarny jubilat

Jasiu Melech

|

MGN 05/2003

publikacja 08.04.2012 18:51

Kiedy równo 50 lat temu z taśmy produkcyjnej zjechał pierwszy Chevrolet Corvette, nikt nie przypuszczał, że samochód ten stworzy legendę.

Legendarny jubilat Chevrolet Corvette

 Auto powstało w 1953 r. i było produkowane wyłącznie jako kabriolet. Miało ono (tak jak trabant) nadwozie z włókna szklanego. Początkowo Corvette nie była zbyt sportowym samochodem, ze względu na sześciocylindrowy silnik o mocy 152 KM, mało skuteczne bębnowe hamulce i automatyczną skrzynię biegów o zaledwie… dwóch przełożeniach!

Konkurenci, tacy jak jaguar XK 120 czy mercedes Gulliwing roadster, mieli dużo lepsze jednostki napędowe. Konstruktorzy chevroleta postanowili, że tak dalej być nie może. Wraz ze zmianą kształtu nadwozia w 1956 r. zamontowano w nim potężną, widlastą ósemkę o pojemności 4,4 litra. Oferowano go w pięciu wersjach – o mocy od 220 KM do 287 KM. W chevrolecie Corvette pojawiła się też 4-biegowa skrzynia. Kolejne modernizacje przyszły dwa lata później.

Z przodu pojawiły się cztery reflektory, na życzenie montowano sztywny, zdejmowany dach. Zmieniono też wnętrze i tył, który zyskał wtedy przydomek „kaczy kuper”. W 1961 r. znów dokonano zmian pod maską. Pojemność powiększono do 4,7 1, wzrosła też moc samochodu, lekko zmieniono nadwozie. Można było zamówić elektrycznie składany dach. Konstruktorzy nie poprzestali jednak na tym. Za rok zwiększyli pojemność silnika do 5,3 l, „podkręcając” tym samym moment obrotowy. Była to już ostatnia zmiana tej generacji Corvette. Następca pojawił się w 1963 r. i nosił przydomek Sting Ray. Prawdziwi miłoÊnicy chevroleta Corvette nie zamieniliby go na żadne ferrari, maserati czy porsche.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.