Ponad 100 tys. uczestników Orszaków

KAI

publikacja 06.01.2012 17:53

Ulicami 26 polskich miast przeszły w uroczystość Objawienia Pańskiego, Orszaki Trzech Króli by oddać hołd nowo narodzonemu Dzieciątku Jezus. „W ten sposób dajemy świadectwo obecności chrześcijan i zwyczajów religijnych w obszarze społecznym" – mówił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. 6 stycznia jest także dniem modlitw w intencji misji i zbiórek pieniężnych na ten cel.

Ponad 100 tys. uczestników Orszaków Henryk Przondziono/GN

W barwnych korowodach organizowanych w całej Polsce uczestniczyło ponad 100 tys. osób – poinformowali organizatorzy po podliczeniu danych zgromadzonych do godz. 14.00.

Po raz pierwszy barwne korowody, w których nie zabrakło wielu egzotycznych zwierząt, przeszły ulicami m.in. Katowic, Płocka, Włocławka, Jeleniej Góry i Bielska-Białej.

Inicjatywie radosnych pochodów patronują biskupi oraz lokalne władze samorządowe, a w organizację angażują się różne środowiska. Nad całością czuwa Fundacja Orszak Trzech Króli, która dla uczestników tegorocznych marszów przygotowała 65 tys. tekturowych koron i 80 tys. śpiewników. Przedstawiciele Fundacji wyrażali dziś nadzieję, że idea organizowania podobnych orszaków trafi także do innych krajów, zwłaszcza za sprawa mieszkających tam Polaków.

Cała inicjatywa nie ogranicza się do przemarszu ale związana jest z programem edukacyjnym i charytatywnym. Dzięki współpracy z Papieskim Dziełem Misyjnym do szkół trafiły specjalne materiały dotyczące pracy misjonarzy, zaś wolontariusze Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia podobnie jak przed rokiem zbierali datki na program stypendialny dla uzdolnionej młodzieży z uboższych rodzin.

W tym roku po raz pierwszy orszak Trzech Króli przejdzie m.in. w Katowicach, Płocku, Lublinie, Włocławku, Kłodzku, Śremie, Radomiu, Jarosławiu, Jeleniej Górze, Tarnobrzegu, Bardzie Śląskim, Bielsku-Białej i Zielonej Górze.

Kilkanaście tysięcy warszawiaków uczestniczyło w orszaku, który przeszedł – już po raz czwarty – ulicami stolicy: z Placu Zamkowego do żłóbka na Placu Piłsudskiego. "W ten sposób dajemy świadectwo obecności chrześcijan i zwyczajów religijnych w obszarze społecznym" - podkreślił tuż przed wymarszem barwnego korowodu metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

W Orszaku uczestniczyło ponad pół tysiąca dzieci z warszawskich szkół i organizacji harcerskich oraz 130 dorosłych aktorów ubranych w kolorowe stroje świadczące o przynależności do jednej z trzech grup orszaku: europejskiej, afrykańskiej i azjatyckiej. Uczniowie przebrani byli w stroje dwórek, rycerzy, giermków, posłańców króli.

Na trasie znalazły się sceny tematyczne nawiązujące do średniowiecznych mansjonów: Dialog z Aniołem Bożym, Republika Przyjemności, Walka Aniołów ze Złem i Dwór Heroda.

Orszak poprowadzili Trzej Królowie. Na rydwanie zaprzężonym w dwa konie podążał do Betlejem Król europejski – Kacper. Król azjatycki, Melchior, zmierzał z pokłonem dla Jezusa na chińskim smoku animowanym przez kilkanaście osób. Natomiast Baltazar, Król afrykański, jechał na wielbłądzie.

Orszak, w którym jak co roku uczestniczył kard. Kazimierz Nycz, zakończył się przy stajence na Placu Piłsudskiego wspólnym kolędowaniem z góralskim zespołem z Istebnej.

Przed rozpoczęciem Orszaku, kard. Nycz przewodniczył Mszy św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Nawiązując w homilii do słów Ewangelii mówiących o tym, że po spotkaniu z Dzieciątkiem Jezus mędrcy inną drogą wrócili do swojej ojczyzny, hierarcha zaznaczył, że jest to także zachęta wobec współczesnych chrześcijan, by szukali w pokorze spotkania z Bogiem i by ich to nawracało i przemieniało.

Metropolita warszawski zachęcił też do modlitwy w intencji Kościoła na wszystkich kontynentach oraz za tych, którzy jeszcze Chrystusa nie znają.

Krakowski orszak poprzedziła Msza św. W katedrze wawelskiej. „Dziś nadal trzeba podążać za mędrcami, docierać do Betlejem i mówić «nie» Herodowi” - podkreślił w homilii biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Jan Szkodoń. Po liturgii wyruszył barwny korowód, któremu przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Razem z trzema królami przejechał on dorożką na Krakowski Rynek.

Deszczowa pogoda i chłód nie odstraszyły Dolnoślązaków, którzy po raz drugi przeszli w Orszaku Trzech Króli z Ostrowa Tumskiego na wrocławski Rynek, gdzie rozpoczęło się kolędowanie. Abp Marian Gołębiewski powiedział podczas Mszy poprzedzającej wymarsz, że mędrcy podążający do Betlejem mogą być przykładem i ideałem wartym naśladowania dla człowieka XXI wieku.

Orszak tworzyły przede wszystkim rodziny. Dzieci wystąpiły w kolorowych strojach, współtworząc postacie: dwórek, rycerzy z różnych stron świata, giermków, dworzan i posłańców głównych bohaterów orszaku: Trzech Króli, jadących na koniu i wielbłądach.

Ponad 6 tys. śpiewników i tyle samo koron przygotowanych przez organizatorów dla uczestników szybko znalazły odbiorców, którzy wraz ze 150 aktorami przeszli z Ostrowa Tumskiego na wrocławski Rynek, gdzie rozpoczęło się kolędowanie. Zespół 40/30/70 wspomagany przez muzyków ze wspólnoty HalleluJah wykonał tradycyjne kolędy, góralskie pastorałki oraz kilka świątecznych piosenek z własnego repertuaru.

Kilka tysięcy osób wzięło udział w zorganizowanym po raz pierwszy w Jarosławiu Orszaku Trzech Króli. Honorowymi gośćmi byli: nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore i przewodniczący Episkopatu Polski abp Józef Michalik. Przemarsz rozpoczął się równocześnie z trzech kościołów: Chrystusa Króla, Ojców Dominikanów i Miłosierdzia Bożego. Wszyscy spotkali się na Rynku, gdzie wystawiono sceny jasełkowe.

Abp Michalik zauważył, że inicjatywa organizowania orszaków wyszła od ludzi świeckich, którzy w prosty sposób, całymi rodzinami chcieli wyrazić swoją wiarę. Przemarsz rozpoczął się równocześnie trzech kościołów: Chrystusa Króla, Ojców Dominikanów i Miłosierdzia Bożego. Wszyscy spotkali na Rynku, gdzie wystawiono sceny jasełkowe.

Abp Celestino Migliore cieszył się przede wszystkim z obecności całych rodzin, życząc, by to święto przyczyniało się do pogłębiania wiary i niesienia jej do swoich środowisk. „Pragnę wam życzyć, by to wydarzenie religijne, jego piękno, choreografia i folklor przyczyniły się do pogłębienia naszej chrześcijańskiej wiary, która nie jest tylko czymś indywidualnym, ale ma też wymiar społeczny i publiczny” – mówił nuncjusz.

Około 2 tys. osób przeszło w pierwszym Orszaku ulicami Bielska-Białej. Mimo padającego deszczu ze śniegiem i przenikliwego zimna, rzesze ludzi kolędowały na bielskim rynku wraz dziećmi przebranymi za postacie biblijne, bp. Tadeuszem Rakoczym i zespołem „Dzień Dobry”.

Uczestnicy mieli na sobie papierowe korony, nieśli kolorowe sztandary i gwiazdy kolędnicze. Biskup bielsko-żywiecki pozdrawiając uczestników wydarzenia przypomniał, że staje się rodzajem nowej ewangelizacji. „Niech ten orszak będzie znakiem jedności waszych rodzin i nas wszystkich tu zgromadzonych w codziennym poszukiwaniu Chrystusa i dawaniu współczesnemu światu świadectwa Jego miłości” – zachęcał biskup.

Orszaki Trzech Króli przeszły dziś także też ulicami m.in. Poznania, Lublina, Kielc i Płocka, Koszalina, Włocławka, Gdańska i Katowic.

Inicjatywie radosnych pochodów patronują biskupi oraz lokalne władze samorządowe, a w organizację angażują się różne środowiska i całe rodziny. Nad całością czuwa Fundacja Orszak Trzech Króli, która dla uczestników tegorocznych marszów przygotowała 65 tys. tekturowych koron i 80 tys. Śpiewników z listem Prezydenta RP do uczestników Orszaków w całej Polsce.

Orszak Trzech Króli po raz pierwszy zorganizowano w 2009 r. w Warszawie. Inicjatywa ulicznych jasełek powstała w szkole dla chłopców „Żagle” prowadzonej przez Stowarzyszenie „Sternik” w Warszawie-Międzylesiu.

Każdego roku do inicjatywy dołączają kolejne miasta w Polsce. Obecnie jest ich 26.

Zobacz też galerię: Orszak Trzech Króli w Warszawie