nasze media Mały Gość 04/2024

Magdalena Korzekwa

dodane 02.04.2008 13:45

Zrozumieć chłopaka…

Im bardziej chłopak nie rozumie dziewczyny, tym bardziej jest pewny, że je rozumie….

Jeszcze przed Wielkanocą stało się dla mnie jasne, że znany już Dominik dba o to, żebym nie miała żadnej przerwy wolnej. Zapytał nawet dyrektora szkoły o to, czy może przenieść się do mojej klasy. Oczywiście uzasadniał to względami „ściśle naukowymi”. Na szczęście dla mnie(!) dyrektor nie wyraził na to zgody. W tej sytuacji Dominik zmienił strategię. Po jednej z szkolnych uroczystości podszedł do mnie i śmiesznie poważnym tonem zaprosił na lody. W trakcie lodowej uczty stwierdził, co następuje: Wiem, że bardzo mnie kochasz i że chcesz wyjść za mnie za mąż. W tej sytuacji postanowiłem Ci się właśnie teraz oficjalnie oświadczyć!

Tego się chyba nie spodziewałam. Przez chwilę zastanawiałam się, w jaki sposób wyjaśnić Dominikowi, że nie odróżnia swoich przeżyć od moich. A od kogo wiesz, że Ciebie kocham i że chcę być Twoją żoną? – spytałam nieśmiało. Jak to od kogo?! Od samego siebie! Przecież to czuję! – odpowiedział Dominik z niezachwianą pewnością siebie. Poczułam smutek z powodu tego, że ktoś za mnie chciał decydować o mnie. Jednak po chwili zaczęłam się śmiać. Rozumiem, że tym uśmiechem przyjmujesz moje oświadczyny – stwierdził Dominik i uniósł do góry ręce w geście zwycięstwa. Spojrzałam na niego z nieukrywanym podziwem.

Kończąc pokaźną porcję lodów, zaczęłam cierpliwie wyjaśniać Dominikowi to, że na razie jest dla mnie za wcześniej, żeby decydować o tym, jak dokładnie będzie wyglądała moja przyszłość. Ale ja już teraz Ciebie kocham! – Dominik oznajmił to tonem nie znoszącym sprzeciwu.

W drodze do autobusu starałam się mu wyjaśnić to, że chyba troszczy się on bardziej o siebie i o to, co sam przeżywa, niż o mnie… Tym razem Dominik nie odezwał się, lecz zamyślonym wzrokiem popatrzył w dal…


  • SKOMENTUJ felieton:maly@goscniedzielny.pl
  • Komentarze:.

  • Inne felietony:.

  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..