nasze media Mały Gość 04/2024

Franciszek Kucharczak

|

MGN 01/2010

dodane 16.12.2009 08:55

Powstanie kibiców

Agresywni kibice to żadna nowość. Półtora tysiąca lat temu o mało nie zmienili losów cywilizacji.

Nika! Nika! – wydzierali się Zieloni. – Nika! – wrzeszczeli Niebiescy. Nika to po grecku „zwyciężaj”. Zieloni kibicowali jeźdźcom rydwanów, którzy w ich barwach ścigali się na olbrzymim hipodromie w Konstantynopolu. Niebiescy, oczywiście, dopingowali swoich. Byli jeszcze Czerwoni i Biali, ale ci się tam nie liczyli – czwarta liga, nie wyżej. Niebieskich i Zielonych różniło prawie wszystko – nie tylko kolor ubrań. Zieloni nosili się trochę jak barbarzyńscy Hunowie, Niebiescy bardziej po rzymsku. Oba ugrupowania miały odmienne przekonania polityczne, a nawet wyznaniowe. Wszyscy za to używali tak samo ostrych sztyletów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..