nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 11.03.2007 19:21

niedziela, 11 marca, 2007 r.

Hau, to ja!
Wiele psów lubi tempo. Ja też. Dlatego cieszę się, gdy wciąż coś się dzieje. Najlepsza jest niedziela, bo cała w porcjach: spacer, oni kościół, ja drzemka, obiad, wyprawa. Dla mnie każda wycieczka jest ciekawa. Ale dzieci coraz częściej zaczynają marudzić, sprzeczać, wykłócać. Dzisiaj Kuba proponował wyprawę rowerową. W dodatku beze mnie! Paulina prawie płakała, biorąc mnie w obronę. „Pies też potrzebuje niedzielnej odmiany!” Wreszcie ustalono, że zaczną mnie uczyć jeździć w koszu, ale- na szczęście- nie dzisiaj. Wreszcie wygodnie, samochodem, pojechaliśmy do Rud Raciborskich. Wkrótce zacznie się wielki remont klasztoru cystersów. Ale to będzie za jakiś czas. Tymczasem biegałem po parku i po lesie. A rodzina robiła zdjęcia i Paulina wciąż mnie wołała. Bo niedługo będzie tu zupełnie inaczej. Tylko czy wtedy przyjadą tu z psem? Cześć Tobi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..