Na Tosię czekali sześć lat. Na Natalkę dziewięć. Pomogła im Święta Rodzina. A teraz Pan Bóg daje im pracę.
Pani Dorota i pan Marcin byli szczęśliwi, spodziewali się pierwszego dziecka. Podczas badań kontrolnych okazało się jednak, że… ich dziecko się nie rozwija. Dla małżeństwa Niewczasów, dziś szczęśliwych rodziców 4-letniej Natalki i 7-letniej Tosi z warszawskiego Ursusa, rozpoczął się najdłuższy w życiu adwent – oczekiwanie na dzieci.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.