nasze media Najnowszy numer MGN 03/2024
dodane 21.11.2017 15:00

Przeczekaj chęć zemsty

Hau, Przyjaciele!

Wczoraj po wyjściu rozwścieczonych koleżanek, z którymi Paulina planowała wielką zemstę, dziewczyna oparła się o poduszki, wzięła zeszyt i coś z zapałem pisała. Oj, emocje znowu brały górę, bo oczy rzucały iskry, a uśmiech był coraz bardziej złośliwy. Tak ją zastała Pani, która nieco wcześniej wróciła z pracy. Zmartwiła się, że gorączka się utrzymuje. Nie wie, że to na skutek emocji, bo córka już zapomniała o chorobie. Cała skupiona jest na pisaniu scenariusza apelu na temat obrażania dziewczyn przez kolegów. Z dumą podała mamie zeszyt i czekała na pochwałę. Pani czytała i uśmiechała się coraz bardziej. „Rozumiem waszą złość. Ale w takim stanie nic dobrego nie stworzysz. Pierwszą złość najlepiej przeczekać. Poważny problem dobrze jest przespać, czyli wrócić do niego następnego dnia, gdy emocje opadną. W tej chwili chcesz tylko zaatakować chłopaków, ośmieszyć ich, zniszczyć. To tylko nakręci spiralę złości. Ja bym to ujęła z zupełnie innej strony.” Paulina aż podskoczyła. Wstała gwałtownie, a ja znowu wyskoczyłam w górę z miękkiej kołdry. „Nic nie rozumiesz. Dziewczyny z piątej klasy są bez przerwy obrażane strasznie wulgarnymi słowami przez kolegów z klasy. To niedopuszczalne. Teraz zaatakowali nas, że jesteśmy donosicielkami, wrednymi babami. Jeszcze trochę i szkoła się od nas odwróci.” Paulina zacisnęła pięści, a była tak zła, że aż się rozpłakała. Ale Pani spokojnie powiedziała, że zaraz wróci z pierogami i herbatą, że ma chyba niezły pomysł na rozwiązanie sprawy. Bo przecież celem jest to, by chłopcy z V klasy już nie obrażali koleżanek. Przecież oni często nawet nie wiedzą, co konkretnie znaczą słowa, których używają. Jeśli chcą tych agresorów atakować, to zniżają się do ich sposobu. A to są dzieci, ofiary kultury masowej, która wszędzie pozwala na używanie wulgaryzmów. Więc lepiej przygotować na przykład kabaretowy sąd, gdzie one będą adwokatkami chłopaków i będąca niby błagały sąd o łagodny wymiar kary, bo oni bezmyślnie powtarzają to, co słyszą w telewizji, na ulicy, na szkolnym korytarzu, w piosenkach, filmach, serialach, grach, w Internecie. Paulina pochłaniała pierogi, czasami zastygała zachwycona pomysłem Pani, a ja wtedy zręcznie podkradałam coś z widelca. Nagle usłyszałam, że jeszcze jeden pieróg, a będę sądzona i to surowo. Cześć Astra

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..