Chłopcy z Ursynowa, Targówka czy Tarchomina trenują jak ich rówieśnicy w Barcelonie. Noszą te same koszulki. I słuchają wskazówek, jakich dawniej słuchali Messi i Iniesta.
Lionel Messi, Andrés Iniesta, Cesc Fàbregas, Gerard Piqué, Jordi Alba... Lista supernazwisk ciągnie się dalej. Wszyscy ci piłkarze jako dzieci zaczynali kopać piłkę w szkółce FC Barcelona. Dziś na sześciu kontynentach istnieje 37 podobnych szkółek. A największa mieści się w... Warszawie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.