nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 31.03.2015 13:00

Gorsze oceny

Sama nie rozumiem dlaczego pojawiły się u mnie gorsze oceny. I to z moich wiodących przedmiotów. Postanowiłam, że co by się nie działo, nie mogę popadać w jakąś apatię, pozostawać bierną wobec zaistniałej sytuacji. Może faktycznie Pan Bóg chce mi pokazać, że przeznaczył mnie do czegoś innego niż ja myślę. Tym bardziej, że dzisiaj pani nauczycielka przedmiotu, który już skończyłam, ale naukę nadal kontynuuję, aby był punktem wyjścia w razie zmiany planów zachęciła mnie do ponownego zastanowienia się, czy nie zdawać tego przedmiotu na maturze rozszerzonej

Przeczytałam uważnie Twój list. I tak sobie myślę, że obecna sytuacja ze słabszymi ocenami może mieć kilka przyczyn. Listownie tego nie rozwiążemy. Ale podam kilka hipotez, a Ty z kimś mądrym i obiektywnym to przeanalizuj. Najlepiej znają Cię rodzice, ale oni patrzą na Ciebie sercem....
Wybrałaś przedmioty na maturę, a teraz nagle dostajesz sygnał, że coś nie tak z tymi właśnie przedmiotami. Może to znak, że źle wybrałaś?
Spokojnie i logicznie to przeanalizuj. Moja koleżanka marzyła o polonistyce. Była tego pewna. W klasie maturalnej zmienili jej nauczycielkę i nagle oceny się gwałtownie pogorszyły. Była załamana. Ale potem zauważyła, że nigdy nie uczyła się biologii, a zawsze miała z tego
przedmiotu 4. Olśniło ją, zaczęła się uczyć, dostała się na biologię, od 30 lat uczy tego przedmiotu i jest bardzo lubiana i ceniona. Gdyby nie
gorsze oceny, to by nie zrozumiała, że jej powołaniem jest biologia. Dzieci i młodzież rozwijają się skokowo. Ktoś góruje w początkowym okresie, a inni później rozwijają skrzydła. Dziewczynki rozwijają się szybciej, także w sferze nauki. Dlatego w podstawówce górują. W gimnazjum jeszcze też. Najczęściej zmienia się to na studiach. Pisała do mnie dziewczyna, która marzyła o informatyce, a potem uciekła z tych studiów, gdy poznała kolegów. Kompletnie nie radziła sobie.
Wnioski:
Kluczem by było znalezienie  swojego kierunku studiów. Ty powinnaś dojść do wniosku, czy te gorsze oceny to kwestia przypadku, to znak Boga, czy po prostu nowa sytuacja życiowa, że lepiej się nie da. Masz bardzo dużo na głowie. Może dlatego nie ogarniasz, nie dajesz rady. Może ten
semestr będzie trudniejszy, ale po wakacjach będzie ok? Uważaj, byś nie stała się ofiarą wyścigu szczurów. Jeśli uznałaś, że równie ważni jak oceny są przyjaciele, wspólnota, wiara, języki, to przecież nie da się tego pogodzić z najlepszymi ocenami. Coś za coś. Może i języki to nie Twoje powołanie? Może warto pójść na jakieś testy psychologiczne? Może metodą eliminacji dojdziesz do nowego kierunku studiów?
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..