nasze media Mały Gość 04/2024

Marcin Jakimowicz

|

MGN 02/2015

dodane 22.01.2015 09:49

Mój Tata, Król

Coraz częściej mam wrażenie, że jestem nikim. Nie mam specjalnie żadnych talentów i wydaje mi się, że jestem bardzo przeciętny. Michał

„Kurczę, to biedne dziecko powinno mieć nieustanną czkawkę” – pomyślałem. Gadali o nim wszyscy. Nie było właściwie dnia, by przeglądający prasę Polacy nie plotkowali o nowinkach wyciekających z angielskiego pałacu królewskiego. Tytuły na pierwszych stro- nach gazet biły po oczach: „Narodziło się dziecko pary królewskiej! 22 lipca 2013 przyszedł na świat książę George: syn Kate Middleton oraz księcia Williama. Brytyjczycy oszaleli na punkcie dziedzica tronu królewskiego Wielkiej Brytanii”. Kilka dni później: „Royal Baby – dziecko królewskie zostało pokazane” i „dziecko zostało przewiezione samochodem. Rodzice nieumiejętnie zapięli fotelik”. Gdy zostałem zbombardowany tymi informacjami, popatrzyłem na twarze moich dzieci. I olśniło mnie: przecież my wszyscy jesteśmy szczęściarzami! Jesteśmy dziećmi Boga, prawdziwymi Royal Babies! Dziećmi Króla! Michał, piszesz: „wydaje mi się, że jestem bardzo przeciętny”. Masz rację – wydaje ci się : ) Spójrz w lustro: Król królów, przed którym zgina się każde kolano, a całe niebo wykrzykuje z zachwytu nad Jego wielkością i chwałą, jest twoim Tatą. Należysz do rodziny Tego, który jednym słowem stworzył świat. „Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze! A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej” (Ga 4, 5-7). Jesteś dziedzicem – dziedziczysz całe niebo! Nie jesteś przeciętniakiem, ani słabeuszem. Bóg stworzył cię na swój obraz i podobieństwo. Wiesz, co to znaczy? Jesteś podobny do Boga. On patrzy w tej chwili w twoją twarz i nie wyobraża sobie nieba bez ciebie. Chce, abyś grał w Jego drużynie. A mecz, który rozgrywacie, jest już wygrany. Michał, a może każdego ranka zafundujesz sobie małą terapię? Od razu gdy otworzysz oczy, jeszcze zanim dopadną cię czarne myśli o tym, że znów musisz drałować do szkoły, powtórz sobie tak: „Jestem dzieckiem Króla. Mój Tata jest wszechmocny. I nie zna słowa »nie- możliwe«”. To nie są hasła na wyrost. To święta prawda.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..