Tomek Białoń w tym roku przystąpił do Pierwszej Komunii Świętej i podjął męską decyzję: „Zostaję ministrantem”. Tata Tomka, pan Michał podczas tamtej uroczystej Mszy św. czytał słowo Boże. Gdy odszedł od mikrofonu, zatęsknił do bycia blisko ołtarza. A potem jego Tomek i wszystkie dzieci pierwszokomunijne pielgrzymowały do Kalwarii Zebrzydowskiej. Pan Michał znów czytał. – Nigdy nie byłem ministrantem – uśmiecha się tata Tomka. – W Kalwarii byłem już pewny: „Zostaję”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«
‹
1
›
»
oceń artykuł